Po przerwie reprezentacyjnej wróciło granie w europejskich ligach, jednak nasi zawodnicy w miniony weekend nas nie rozpieszczali. Mamy na szczęście za granicą kilku pewniaków, którzy regularnie potwierdzają dobrą dyspozycję. Cieszy kolejny gol Roberta Lewandowskiego i Jakuba Kamińskiego, a także utrzymująca się forma Łukasza Łakomego i Maika Nawrockiego. Kto jeszcze ma za sobą dobry występ? Zapraszamy na podsumowanie.
Gole
Lewandowski otworzył strzelanie na Spotify Camp Nou
FC Barcelona konkretnie przywitała zmodernizowane Camp Nou, pokonując Athletic Club aż 4:0. Pierwszym strzelcem po powrocie na ten stadion był nie kto inny, jak Robert Lewandowski i to już w 4. minucie spotkania. Na uwagę zasługuje też fakt, że nasz napastnik pierwszy raz wystąpił od początku z opaską kapitana drużyny.
A goal for the history books. 📚 pic.twitter.com/PYJ61XJ75Q
— FC Barcelona (@FCBarcelona) November 22, 2025
Lewandowski po niedawnym urazie imponuje formą i to na pewno bardzo dobra informacja dla Barcelony, szczególnie przed meczem z Chelsea w Lidze Mistrzów. Po spotkaniu ligowym w samych superlatywach o Polaku wypowiadał się Hansi Flick, nazywając go najlepszym napastnikiem ostatniej dekady. Obecny dorobek Roberta w rozgrywkach La Liga, to osiem zdobytych bramek, co daje mu drugie miejsce w klasyfikacji strzelców. Liderem jest Kylian Mbappe, mający aż trzynaście goli na koncie.
𝐆𝐎𝐎𝐎𝐎𝐎𝐎𝐎𝐋, 𝐑𝐎𝐁𝐄𝐑𝐓 𝐋𝐄𝐖𝐀𝐍𝐃𝐎𝐖𝐒𝐊𝐈! 😍
𝐇𝐈𝐒𝐓𝐎𝐑𝐘𝐂𝐙𝐍𝐀 𝐂𝐇𝐖𝐈𝐋𝐀 𝐍𝐀 𝐂𝐀𝐌𝐏 𝐍𝐎𝐔! 🔥 Polak z pierwszym trafieniem po powrocie Barcelony do domu! 💥 #lazabawa 🇪🇸 pic.twitter.com/Q3VyQjyfwt
— ELEVEN SPORTS PL (@ELEVENSPORTSPL) November 22, 2025
Jakub Kamiński powiększa dorobek w Bundeslidze
Nie ma żadnej przesady w stwierdzeniu, że Jakub Kamiński jest w tym sezonie wśród najlepszych polskich zawodników. Letnia zmiana klubu pozwoliła mu odpalić na boiskach Bundesligi i ostatnio strzelił już swojego piątego gola w sezonie. FC Koeln po bardzo interesującym meczu przegrało u siebie 3:4 z Eintrachtem Frankfurt, a reprezentant Polski wysunął się na pozycje lidera strzelców w swojej drużynie. 23-latek na dobre otworzył worek z bramkami Polaków w Bundeslidze i oby na tym się ten licznik nie zatrzymał.
𝗚𝗢𝗢𝗢𝗢𝗟! 🤩 JAKUB KAMIŃSKI STRZELA! ⚽
Polak z piątym trafieniem w Bundeslidze! 😍 W ten sposób otwiera wynik rywalizacji z Eintrachtem! 💥 #BundesTAK 🇩🇪 pic.twitter.com/ZJ5biDIfRr
— ELEVEN SPORTS PL (@ELEVENSPORTSPL) November 22, 2025
Udany powrót po urazie Zwolińskiego
W ostatnich miesiącach wszystkim z radaru mógł zniknąć Łukasz Zwoliński. Wszystko z racji tego, że dosyć krótko po debiucie w Sakaryasporze doznał kontuzji, przez którą wypadł z gry na prawie trzy miesiące. Po przerwie na reprezentację, 32-letni napastnik w końcu wrócił do gry i w najlepszy możliwy sposób przypomniał o sobie kibicom. Zwoliński dostał szansę w końcówce spotkania wyjazdowego z Istanbulsporem i strzelił swojego pierwszego gola w nowych barwach. Trafienie w doliczonym czasie dało chwilowe prowadzenie 3:2, ale niestety Sakaryaspor po chwili stracił gola i mecz zakończył się remisem. Gola Zwolińskiego możecie zobaczyć poniżej – od 3:08.
Asysty
Dublet Piątka
Dorobku bramkowego nie powiększył, ale mimo to dobry mecz ma za sobą Krzysztof Piątek. Nasz napastnik zanotował dwie asysty, jednak jego Al-Duhail niestety przegrał u siebie 2:3 z Al-Ahli SC. W doliczonym czasie gry była jeszcze szansa na uratowanie remisu, ale rzutu karnego nie wykorzystał Edmilson Junior. Dla Piątka była to druga i trzecia asysta w sezonie i doliczając jego dorobek strzelecki, daje mu to siódme miejsce w klasyfikacji kanadyjskiej z dziewięcioma punktami. Poniżej podanie 30-latka przy drugim golu, autorstwa Edmilsona Juniora.
🎥 WATCH | @DuhailSC 2nd goal by Edmilson Junior
Week 10 | #DohaBankStarsLeaguepic.twitter.com/tqM40kqStQ
— Qatar Stars League (@QSL_EN) November 21, 2025
Łakomy utrzymuje dobrą formę
Kolejny weekend i kolejny udany występ zaliczył Łukasz Łakomy. Nie udało się strzelić gola w trzecim meczu z rzędu, ale tym razem 24-letni środkowy pomocnik zanotował asystę. Jego Oud-Heverlee Leuven przegrał u siebie 1:2 z VV St. Truiden, ale nas cieszy fakt, że u Łakomego dobra dyspozycja nadal się utrzymuje. Poza liczbami stał się ważną postacią drugiej linii drużyny z Regionu Flamandzkiego. Na ten moment poza wspomnianymi dwoma golami, Łakomy na na koncie także dwie asysty w tym sezonie Jupiler Pro League. Pod tym względem, razem z Youssefem Mazizem, jest najlepszym zawodnikiem swojej drużyny – z czterema punktami w klasyfikacji kanadyjskiej. Na uwagę zasługuje jeszcze fakt, że Łakomy na najlepszą średnią kluczowych podań na mecz – 1,7. (Dane: Sofascore)
Maik Nawrocki odżył i zwraca na siebie uwagę
Zanosi się na to, że w najbliższych miesiącach wielu kibiców będzie z zaciekawieniem śledziło mecze Hannoveru. Wszystko z racji tego, że coraz lepiej poczyna sobie tam Maik Nawrocki, a Jan Urban niedawno wyznał, że będzie szukał na marcowe baraże kolejnej opcji do linii defensywnej. Wypożyczony z Celtiku zawodnik w miniony weekend zanotował asystę w drugim meczu z rzędu, ale co istotne – zagrał bardzo dobrze w obronie. Jego drużyna pokonała na wyjeździe 2:0 Paderborn i za ten mecz należy Nawrockiego mocno chwalić. Zrobił to też Kicker, umieszczając Maika w jedenastce kolejki. Okazuje się, że Hannover zyskuje lidera defensywy, który nie dość, że da coś w tyłach – to i dorzuci coś w ataku. Należy teraz życzyć zdrowia, bo wtedy o regularną grę obaw nie będzie.
Maik Nawrocki today vs Paderborn:
Minutes: 90
Passing: 53/59 (93%)
Assists: 1
Duels: 10/14
Clearances: 13
Tackles: 2
Interceptions: 1
Sofascore: 8.7Just needs to stay fit. pic.twitter.com/cq2AkikIvI
— Scouting Polska (@ScoutingPolska) November 22, 2025
***
Zaglądamy jeszcze do Ligue 1, gdzie do podstawowego składu Stade Rennes wrócił Przemysław Frankowski. Doświadczony wahadłowy w spotkaniu z AS Monaco zanotował drugą asystę w sezonie, a jego zespół wygrał u siebie 4:1. Oby ten mecz pozwolił na to, by już na dobre trener stawiał na Frankowskiego od początku, bo w trwającym sezonie bywa z tym różnie.
Czyste konta
Lis blisko dwucyfrówki
Mamy końcówkę listopada, a Mateusz Lis za moment może dobić do dziesięciu czystych kont w sezonie Super Lig. Bramkarz Goztepe w ten weekend po raz dziewiąty zachował czyste konto, a jego drużyna zremisowała u siebie bezbramkowo z Kocaelisporem. Była to 13. kolejka ligowa, więc ten wynik 28-latka może zachwycać, nawet jeżeli nie zawsze ma sporo pracy. Nie dość, że Lis jest liderem w klasyfikacji czystych kont, to odkąd występuje w Goztepe – ma już w dorobku 37 czystych kont, na 77 rozegranych spotkań. Kosmiczna statystyka.
Warto jeszcze dodać, że na ten moment Mateusz Lis jest najlepszym bramkarzem w TOP 10 ligach Europy pod względem czystych kont. Tuż za nim znajduje się dwójka z Liga Portugal – Diogo Costa (FC Porto) i Andrew (Gil Vicente), którzy mają osiem czystych kont, ale i dwa rozegrane spotkania mniej.
***
Za oceanem swojego pierwszego meczu na zero z tyłu doczekał się Filip Kurto. W 5. kolejce A-League, jego Macarthur FC pokonał na wyjeździe 1:0 Wellington Phoenix. Nasz doświadczony bramkarz w końcówce spotkania popisał się bardzo dobrą interwencją, utrzymując korzystny wynik. Kurto dobija już do liczby 130 występów w barwach Macarthur FC.
An unreal save from Kurto earns him Play of the Match for Round 5! 👏#WeAreTheBulls pic.twitter.com/GVrCTAb5LT
— Macarthur FC (@mfcbulls) November 23, 2025
Przejdźmy jeszcze na moment do League One, gdzie piąte czyste konto zanotował Filip Marschall. FC Stevenage zremisowało u siebie bezbramkowo z Doncaster Rovers i zajmuje obecnie szóste miejsce, premiowane udziałem w barażach o awans do Championship.
Podsumowanie innych wartych uwagi wydarzeń
Kolejny błysk Kochalskiego
W drugim ligowym meczu z rzędu obronionym rzutem karnym popisał się Mateusz Kochalski. Tym razem Karabach Agdam z Polakiem w bramce nie zagrał na zero z tyłu, wygrywając na wyjeździe 4:2 z Sumgait PFK. Dla Kochalskiego był to piąty występ w trwającym sezonie Premier Liqa i na razie tylko dwa były z czystym kontem. Cieszy fakt, że kolejny polski bramkarz zaczyna się specjalizować w bronieniu jedenastek.
Mateusz Kochalski broni rzut karny 💪🔥@FKQarabagh pic.twitter.com/U6Y5KDSUMe
— Daniel Pietras (@malutkidani) November 21, 2025
Debiut Żukowskiego
Po wyleczeniu kontuzji, w końcu do żywych wrócił Mateusz Żukowski. 24-latek urazu nabawił się w pierwszym meczu sezonu, jeszcze w barwach Śląska Wrocław, ale to nie przeszkodziło w transferze do Magedburga. Żukowski trochę czekał na powrót do gry, a swoje pierwsze minuty zebrał podczas przerwy na reprezentację, w meczu sparingowym. Trener szybko mu potem zaufał i dał szansę w podstawowym składzie w meczu wyjazdowym z Fortuną Dusseldorf. Mamy nadzieję, ze to nie było jednorazowe i Żukowskiego czeka regularna gra na poziomie 2. Bundesligi.
𝒁𝒘𝒆𝒊𝒕𝒍𝒊𝒈𝒂-𝑷𝒓𝒆𝒎𝒊𝒆𝒓𝒆 für Mateusz Żukowski
Glückwunsch zum Pflichtspiel-Debüt, Mateusz! 🤝🏻#EINMALIMMER pic.twitter.com/uEwYVONkBN
— 1. FC Magdeburg (@1fc_magdeburg) November 23, 2025
Ojrzyński jednym z bohaterów Orebro SK
Kończą się rozgrywki w Szwecji i ostatnie dni były pod znakiem meczów barażowych. W to był wplątany Jakub Ojrzyński, który wraz ze swoim Orebro SK walczył o utrzymanie w Superettan. Jego drużyna mierzyła się z Hammarby TFF i w rewanżu zdołało odrobić jednobramkową stratę, doprowadzając do rzutów karnych. W nich udało się wygrać 5:3 i tym samym uratować drugoligowy byt. Wielkie uznanie należy się Ojrzyńskiemu, który w tych barażach był jednym z wyróżniających się zawodników i dał tlen swojej drużynie. Ogólnie odkąd Ojrzyński w lipcu dołączył do Orebro SK, mimo słabych wyników miał na swoim koncie dużo udanych meczów. Fajnie, że znalazł sobie odpowiednie miejsce do grania.
***
Kończąc podsumowanie wspomnimy jeszcze o Kacprze Radkowskim, który niedawno uniknął wraz z Waterford FC spadku z irlandzkiej ekstraklasy. Jego umowa wygasa z końcem listopada i w klubie postanowiono, że dojdzie do rozstania. 24-latek rozegrał tam 59 spotkań, w których strzelił 1 gola.